środa, 21 marca 2012

Bagietka

Na bagietki mialam ochote juz od dawna...
tylko zawsze sie pieklo cos innego...
a to buleczki na niedzielne sniadanko...
a to chlebek pszenny,
a to razowy.
a to na zakwasie,
i jakos tak mi rece nie dochodzily do zrobienie bagietek...
no i koniecznie chcialam kupic forme do bagietek...
ogladalam rozne foremki na internecie...
tylko, ze wcale nie sa takie tanie...
wiec dlatego szukalam i przegladalam rozne oferty...
szukajac tej jedynej
a tu weszlam do sklepu i taka foremka sie patrzyla na mnie
i to w bardzo przystepnej cenie...
odrazu wyladowala w moim koszyku razem z foremka na tarte...
i na nadzielny lunch mielismy swiezutkie, cieplutkie,
chrupiace bagietki z miekkim srodkiem...
A do bagietek byl pasztet (o nim w innym poscie)
Jednym slowem poezja....

Bagietki robilam wedlug przpisu Liski z Pracowni Wypiekow
Powoli wyprobowuje jej przepisy...
wszystkie sa swietne...
Oryginalny przepis jest tutaj

 

Bagietka  /2 sztuki/

Dzien przed pieczeniem przygotowujemy zaczyn:
110 gr. maki pszennej
75 gr. wody
1/2 lyzeczki soli morskiej
1/4 lyzeczki drozdzy instant (suszonych)

Wszystkie skladniki dac do miski i wymieszac drewniana lyzka. Przykryc folia spozywcza i odstawic w cieple miejsce na minimum 12 godzin.

Nastepnego dnia dodajemy do miski z zaczynem:
335 gr. maki pszennej
225 gr. wody
1 lyzeczka soli morskiej
1 lyzeczka drozdzy instant (suszonych)
2 lyzki oleju z oliwek

Wszystkie skladniki mieszamy i wyrabiamy do uzyskania gladkiego ciasta. Ciasto powinno byc luzne. Ja wyrabialam swoje ciasto mikserem z koncowka hakiem. Przekladamy ciasto do miski wysmarowanej olejem, przykrywamy scierka lub folia i odstawiamy do wyrosniecia na 2 godziny (w cieple miejsce / bez przeciagow)

Po tym czasie ciasto zwiekszy swoja objetosc przynajmniej o 2 razy. Wyciagamy ciasto z miski, wykladamy na blat opruszony maka, dzielimy na 2 czesci. Z kazdej czesci formujemy bagietke / dluga bulke. Smarjemy lub spryskujemy olejem i przekladamy na blache wylozona papierem do pieczenia. 
Jezeli pieczemy w specialnej blaszce na bagietki, smarujemy blaszke olejem z oliwek i kladziemy na nia uformowana bagietke. Czekamy 30-40 minut, az bagietki urosna. Wyrosniete bagietki nadcinamy ostrym nozem.

Pieczemy w temperaturze 220 stopni C / 430 stopni F przez 20-25 minut.  Na dno piekarnika dajemy kostki lodu lub przez pierwszych 15 minut pieczenia spryskujemy scianki piekarnika woda. 


 

Robilam bagietki z podwojnej porcji...
Na drugi i trzeci dzien wciaz sa bardzo smaczne...
no i oczywiscie swietnie sie nadaja na grzaneczki!!! 








czwartek, 15 marca 2012

Salatka z mozarella i pomidorkami

Ja nie wiem, jak jest u Was...
ale u mnie juz wiosna...
Sloneczko swieci od piatku...
krokusy i narcyzy pokazuja swoje piekne oblicza...
Z rana przed pojsciem do pracy, wita mnie ptaszek swoim spiewem...
Wszystko budzi sie do zycia,  z zimowego snu...
Jednym slowej - jest cudnie!!! 

Na wczorajszym spacerze, wracajac do domu
zastanawialam sie, co by tu zrobic do jedzonka...
Chcialam cos lekkiego, szybkiego i smacznego...
Przypomnialam, ze juz dawno nie bylo salatki
z mozarella i pomidorkami...
Choc jeszcze nie sezon na swieze pomidorki, 
ani nie mam swojej bazylii...
Wszystkie skldniki mialam w lodowce, 
i juz czekaly kilka dni, zeby cos z nich wyczarowac...


Skladniki:
300 gr. pomidorkow "cherry" lub "koktailowych"
 250 gr. ser mozarella / bocconcini / malutkie kuleczki
8-10 listkow swiezej bazylii
sol morska
pieprz swiezo mielony
olej z oliwek


Pomidorki umyc, osuszyc recznikiem papierowym. Jezeli pomidorki sa wieksze, przekroic na pol, jezeli malutkie zostawic w calosci.
Ser mozarella, odcedzic z zalewy.
Bazylie umyc, posiekac.
Wszystkie skladniki laczymy w misce, pomidorki, kulki mozarelli, bazylie.
Dodajemy olej z oliwek, sol i pieprz do smaku.
Wszystko delikatnie wymieszac.

Smacznego! 

Zajadamy z bagietka lub grzankami...



poniedziałek, 12 marca 2012

Moj nowy znajomy czyli "Salatka z pieczonych burakow z rozmarynem"

 Buraki zawsze mi sie podobaly przez swoj bogaty i intensywny kolor...
Ale jadlam je tylko w postaci barszczu ukrainskiego lub czystego barsczu na Wigilie...
Nigdy nie przepadalam za buraczkami czy cwikla...
Wiec buraki bardzo rzadko goscily na moim stole...
Na blogach do ktorcyh zagladam, znalazlam kilka ciekawych przepisow na buraki pieczone...
Zaintygowalo to mnie...

Dalam burakom druga szanse...
I jestem bardzo pozytywnie zaskoczona...
Ich nietuzinowym smakiem...
Slodycza...

Powoli moje smaki sie zmieniaja
i teraz burak jest czestym gosciem w mojej kuchni...
A nawet powiem, ze powstala przyjazn miedzy "Burakiem" i "Czarodziejka"


Skladniki:

4 sriednie buraki

1 galazka swiezego rozmarynu 
2 zabki czosnku 
1 1/2 lyzki oleju z oliwek 
sol i pieprz do smaku  
1/2 lyzki octu balsamicznego        



Piekarnik nagrzac do temp. 400 stopni F / 205 stopni C.
Buraki umyc i poobierac, pokroic na 8 czesci, przlozyc do zaroodpornego naczynia.
Rozmaryn posiekac, czosnek obrac i cieniutko pokroic.
Dodac olej, swiezo zmielony pieprz i sol - wszystko wymieszac.
Naczynie przykryc pokrywka lub folia aluminiowa i piec 30 minut. Sciagnac folie i piec kolejne 30 minut (bez przykrycia).  
Zaczekac az buraki wystygna, skropic octem balsamicznym i wymieszac.


Mozna jesc jako salatke czyli same buraki.... 
Rowiez swietnie pasuje do miesa lub ryby...


wtorek, 6 marca 2012

Roasted Red Pepper and Gorgonzola Dip / Pasta z pieczonej papryki i serem gorgonzola


Pasta z pieczonej papryki i Gorgonzola

1/2 szklanki majonezu
1/2 szklanki smietany lub jogurtu naturalnego
1/2 szklanki sera Gorgonzola
2 srednie czerwone papryki
2-3 szalotki
garsc pietruszki
sok z 1/2 cytryny
sol morska i swiezo mielony czarny pieprz do smaku

Piekarnik rozgrzac do 180 stopni C. Papryke upiec w piekarniku w calosci, az na skorce powstana czarne plamy okolo 30-45 minut. Wlozyc do woreczka foliowego, szczelnie zamknac do momentu az papryka przestygnie, sciagnac skorke, wyciagnac nasionka i pokroic w kostke. 

Szalotki i pietruszke drobno posiekac. Do blendera / food processor wkladamy majonez, smietane, papryke, pietruszke i gorgonzole - wszystko razem blendujemy. Dodajemy sok z cytryny, sol i pieprz - blendujemy az wszystko sie polaczy. Przelozyc do miseczki, schlodzic w lodowce ok. 1h. Podajemy z chipsami pita lub swiezymi warzywami.  Mozna rowniez uzyc jako paste do swiezo upieczongo chlebka.